Kolejna runda żużlowych emocji za nami
W poniedziałek zakończyła się siódma kolejka spotkań PGE Ekstraligi. Na czele tabeli pozostał Motor Lublin, który ma tylko punkt przewagi nad dwoma pozostałymi rywalami – Betard Spartą Wrocław i Moje Bermudy Stalą Gorzów. Na czwartym miejscu znajduje się Fogo Unia Leszno, którą lubelskie Koziołki pokonały na własnym stadionie wynikiem 49:41. Ten weekend na długo zapamiętają kibice Marwis.pl Falubaz Zielona Góra, która podejmowała na domowym obiekcie wyżej wspomnianych wrocławskim Spartan.
Udane przetarcie Włókniarza
W pierwszym weekendowym spotkaniu PGE Ekstraligi Eltrox Włókniarz Częstochowa pewnie pokonał ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 54:36. Prym w zawodach wiedli głównie Duńczycy. Liderem gospodarzy był Leon Madsen, który zdobył 12 punktów, a honoru gości bronił inny przedstawiciel kraju Hamleta – Nicki Pedersen, który zakończył starcie z 12 oczkami i jednym bonusem na koncie.
W Stali zadanie wykonane
Moje Bermudy Stal Gorzów okazała się lepsza na stadionie im. Edwarda Jancarza od beniaminka rozgrywek eWinner Apatora Toruń. Spotkanie zakończyło się wynikiem 50:40. Najlepszym zawodnikiem Stalowców został dwukrotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik, który po dwóch przegranych z Pawłem Przedpełskim pewnie wygrywał z innymi rywalami. Wśród gości najlepiej punktującym został Australijczyk Jack Holder, który do dorobku drużyny dorzucił 12 oczek.
To spotkanie zapisało się w historii PGE Ekstraligi
Betard Sparta Wrocław rozgromiła na wyjeździe Marwis.pl Falubaz Zieloną Górę. Spotkanie zakończyło się wynikiem 27:63, a znakomicie z zielonogórskim owalem spasowany był tego dnia Brytyjczyk Daniel Bewley, który zakończył mecz z płatnym kompletem punktów. W zielonogórskim zespole liderował powracający po kontuzji wychowanek Falubazu – Mateusz Tonder (9+1 punktów). Jest to najwyższa porażka zielonogórzan na własnym stadionie w historii startów w Ekstralidze.
Motor utrzymał pozycję
Żużlowy weekend zakończył poniedziałkowy pojedynek Motoru Lublin z mistrzami Polski – Fogo Unią Leszno. Mecz bez wątpienia można było określić hitem kolejki numer 7 PGE Ekstraligi. Zawodnicy Koziołków pewnie weszli w to spotkanie i odnieśli zwycięstwo 49:41. Liderami gospodarzy byli Mikkel Michelsen, Grigorij Laguta oraz Jarosław Hampel, którzy zdobyli po 10 punktów. Natomiast najpewniejszym punktem drużyny Piotra Barona był Jason Doyle. Nowy nabytek leszczyńskich Byków 14+1 oczek.
Już w najbliższy weekend czekają nas jeszcze większe emocje. Wraz z rozpoczęciem ośmej odsłony spotkań, zainaugurowane zostaną mecze rewanżowe, w których drużyny powalczą między sobą o dodatkowy punkt.
Fot. twitter.com/motorlublinpgee